„Jesteś
mamo skarbem mym”
(Śpiewajace Brzdace - Wyd. Akord)
Zawsze mówisz mi - witaj kochanie.
Po czym tulisz mnie, czule całujesz,
Więc zaśpiewam Ci, to co ja czuję.
Proszę otwórz serce swe,
Niech w nie wpadną słowa te,
Które Tobie teraz ja,
Podarować właśnie chcę.
Ref. Jesteś mamo skarbem mym,
Kocham Ciebie z całych sił.
Jesteś wszystkim tym co mam,
Wszystko Tobie jednej dam. (2x)
2. Kiedy mija dzień i noc nastaje,
Mówisz - miłych snów, moje kochanie.
Po czym tulisz mnie, czule całujesz,
Więc zaśpiewam Ci, to co ja czuję.
Proszę otwórz serce swe,
Niech w nie wpadną słowa te,
Które Tobie teraz ja,
Podarować właśnie chcę.
Ref. Jesteś mamo skarbem mym,
Kocham Ciebie z całych sił.
Jesteś wszystkim tym co mam,
Wszystko Tobie jednej dam. (2x)
Słuchaj:YouTube
„Żabka
mała”
Była
sobie żabka mała re re kum kum, re re kum kum,
która mamy nie słuchała re re kum kum bęc.
Na spacery wychodziła re re kum kum, re re kum kum,
innym żabkom się dziwiła re re kum kum bęc.
Ostrzegała ją mamusia re re kum kum, re re kum kum,
by zważała na bociusia re re kum kum bęc.
Przyszedł bociek niespodzianie re re kum kum, re re kum kum,
i zjadł żabkę na śniadanie re re kum kum bęc.
A na brzegu stare żaby re re kum kum, re re kum kum,
rajcowały jak te baby re re kum kum bęc.
Jedna drugiej żabie płacze re re kum kum, re re kum kum,
"Już jej nigdy nie zobaczę" re re kum kum bęc.
Z tego taki morał mamy re re kum kum, re re kum kum
trzeba zawsze słuchać mamy re re kum kum bęc.
która mamy nie słuchała re re kum kum bęc.
Na spacery wychodziła re re kum kum, re re kum kum,
innym żabkom się dziwiła re re kum kum bęc.
Ostrzegała ją mamusia re re kum kum, re re kum kum,
by zważała na bociusia re re kum kum bęc.
Przyszedł bociek niespodzianie re re kum kum, re re kum kum,
i zjadł żabkę na śniadanie re re kum kum bęc.
A na brzegu stare żaby re re kum kum, re re kum kum,
rajcowały jak te baby re re kum kum bęc.
Jedna drugiej żabie płacze re re kum kum, re re kum kum,
"Już jej nigdy nie zobaczę" re re kum kum bęc.
Z tego taki morał mamy re re kum kum, re re kum kum
trzeba zawsze słuchać mamy re re kum kum bęc.
Słuchaj: YouTube
„Idzie do nas wiosna”
- Kiedy
wiosna przyjdzie do nas,
Roześmiana i zielona,
Razem z wiosną wszystkie dzieci
Zaśpiewają tak:
Ref. Zielona trawa, zielony mech,
Zielona żaba…rech, rechu, rech. 2x
2. Rośnie trawa, rosną listki,
Rosną szybko dzieci wszystkie.
Przyfrunęły też bociany
I klekocą tak:
Ref. Zielona trawa, zielony mech,
Zielona żaba…rech, rechu, rech.. 2x
Obudziły się motyle,
A wieczorem nad łąkami
Słychać żabi śpiew:
Ref. Zielona trawa,
zielony mech,
Zielona żaba…rech, rechu, rech. 2x
Posłuchaj:YouTube
Skryła się pod lodem.
Ale marzec, ciepły marzec
Zbudzi śpiącą wodę
Ref. Zbudź się rzeczko,
zbudź się rzeczko,
Obudź swoje fale.
Otwórz oczy swe niebieskie
Płyń przed siebie dalej.
2. Wiatr przyfrunie, wiatr przybiegnie,
Znad zielonej łąki
I przyniesie liść zielony
I kwiatowe pąki
Ref. Zbudź się rzeczko,
zbudź się rzeczko,
Obudź swoje fale.
Otwórz oczy swe niebieskie
Płyń przed siebie dalej.
3. I przebiegną latem dzieci,
Z bosymi nogami
W wejdą wodę przeźroczystą
Baw się rzeczko z nami
Ref. Zbudź się rzeczko,
zbudź się rzeczko,
Obudź swoje fale.
Otwórz oczy swe niebieskie
Płyń przed siebie dalej.
Posłuchaj
„Uciekaj zimo”
1.
Wsiadaj zimo na sanki
i uciekaj już.
Zabierz śnieżne bałwanki,
zabierz wiatr i mróz.
Ref.: Rękawiczki i czapki
pochowamy do szafki.
Na spacerek pójdziemy,
Nie zmarzniemy już.
2 A ty zimo uciekaj
za górkę z za las
I nie marudź, nie zwlekaj,
już na wiosnę czas.
Ref.: Rękawiczki i czapki
pochowamy do szafki.
Na spacerek pójdziemy,
Nie zmarzniemy już.
Posłuchaj:YouTube
„Wesołe instrumenty”
Fiju fiju fiu, fiju fiju fiu
fiju fiju fiju fiju fiu.
4. A gdybym pianino miał,
więc wciąż na bębenku gram.
„Zima”
Zima,
zima, zima, pada, pada śnieg
Jadę, jadę w świat sankami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
2. Zasypane pola - w śniegu cały świat
Biała droga hen przed nami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
3. Jaka pyszna sanna - parska raźno koń
Śnieg rozbija kopytami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
„Zbudź się rzeczko!”
Była
rzeczka, nie ma rzeczkiSkryła się pod lodem.
Ale marzec, ciepły marzec
Zbudzi śpiącą wodę
Ref. Zbudź się rzeczko,
zbudź się rzeczko,
Obudź swoje fale.
Otwórz oczy swe niebieskie
Płyń przed siebie dalej.
2. Wiatr przyfrunie, wiatr przybiegnie,
Znad zielonej łąki
I przyniesie liść zielony
I kwiatowe pąki
Ref. Zbudź się rzeczko,
zbudź się rzeczko,
Obudź swoje fale.
Otwórz oczy swe niebieskie
Płyń przed siebie dalej.
3. I przebiegną latem dzieci,
Z bosymi nogami
W wejdą wodę przeźroczystą
Baw się rzeczko z nami
Ref. Zbudź się rzeczko,
zbudź się rzeczko,
Obudź swoje fale.
Otwórz oczy swe niebieskie
Płyń przed siebie dalej.
Posłuchaj
„Uciekaj zimo”
i uciekaj już.
Zabierz śnieżne bałwanki,
zabierz wiatr i mróz.
Ref.: Rękawiczki i czapki
pochowamy do szafki.
Na spacerek pójdziemy,
Nie zmarzniemy już.
2 A ty zimo uciekaj
za górkę z za las
I nie marudź, nie zwlekaj,
już na wiosnę czas.
Ref.: Rękawiczki i czapki
pochowamy do szafki.
Na spacerek pójdziemy,
Nie zmarzniemy już.
Posłuchaj:YouTube
„Wesołe instrumenty”
1.
Gdybym małą trąbke miał,
to bym na tej trąbce grał.
Tra ,ta, ta, ta, ta, tra, ta, ta, ta,
Tra ,ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta.
to bym na tej trąbce grał.
Tra ,ta, ta, ta, ta, tra, ta, ta, ta,
Tra ,ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta, ta.
2.
A gdybym gitarę miał,
to bym na gitarze grał.
to bym na gitarze grał.
Bim bi rim bim bim, Bim bi
rim bim bim,
Bim bi rim bim bim, bim bim bim bim.
Bim bi rim bim bim, bim bim bim bim.
3. Gdybym mały flecik
miał,
to bym na tym flecie grał.Fiju fiju fiu, fiju fiju fiu
fiju fiju fiju fiju fiu.
4. A gdybym pianino miał,
To bym na pianinie grał.
Pam pa ram pam pam, pam pa ram pam pam
Pam pa ram pam pam, pam pa ram pam pam
Pam pa ram pam pam pam pam
pam pam.
5. Lecz tylko bębenek
mam,więc wciąż na bębenku gram.
Bum bu rum bum bum, bum bu
rum bum bum,
Bum bu rum bum bum, bum bum
bum bum.
(autor: Jolanta Kucharczyk, wyd. Harmonia)
(autor: Jolanta Kucharczyk, wyd. Harmonia)
„Zima”
Jadę, jadę w świat sankami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
2. Zasypane pola - w śniegu cały świat
Biała droga hen przed nami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
3. Jaka pyszna sanna - parska raźno koń
Śnieg rozbija kopytami
Sanki dzwonią dzwoneczkami
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Dzyń, dzyń, dzyń
Posłuchaj:YouTube
"Dla Babci i Dziadka"
1. Jestem sobie mała wnusia
Faj duli, fal duli faj
Kocham babcię i dziadziusia
Faj duli, faj duli faj
Faj duli, fal duli faj
Kocham babcię i dziadziusia
Faj duli, faj duli faj
2. Mam dwie rączki bardzo sprytne
Faj duli, faj duli faj
Nożyczkami kwiatka wytnę
Faj duli, faj duli faj
3. : A dla dziadka kredeczkami
Faj duli, faj duli faj
Narysuję kosz z jabłkami
Faj duli, faj duli faj
4. Jestem sobie mały wnusiu
Faj duli, faj duli faj
Ciesz się babciu i dziadziusiu
Faj duli, faj duli faj
5. Mam bębenek z pałeczkami
Faj duli, faj duli faj
Dla nich bębnię godzinami
Faj duli, faj duli faj
6. A czasami, gdy chcę tego
Faj duli, faj duli faj
Zaśpiewam Wam coś ładnego
Faj duli, faj duli faj
Faj duli, faj duli faj
Zaśpiewam Wam coś ładnego
Faj duli, faj duli faj
„Święty Mikołaj”
1.Kiedy
święta się zbliżają,
to Mikołaj w wielkim tronie
w stosie listów od dzieciaków,
aż po głowę cały tonie.
Ref. Święty Mikołaj ciężko pracuje,
piękne prezenty wszystkim szykuje.
Ma dużo pracy cały rok,
wyjść nie ma czasu nawet na krok.
2.Kiedy święta już nadejdą,
to Mikołaj w wielkich saniach,
gdzieś po całym wielkim świecie
z prezentami tymi gania.
to Mikołaj w wielkim tronie
w stosie listów od dzieciaków,
aż po głowę cały tonie.
Ref. Święty Mikołaj ciężko pracuje,
piękne prezenty wszystkim szykuje.
Ma dużo pracy cały rok,
wyjść nie ma czasu nawet na krok.
2.Kiedy święta już nadejdą,
to Mikołaj w wielkich saniach,
gdzieś po całym wielkim świecie
z prezentami tymi gania.
Ref. . Święty Mikołaj ciężko pracuje…
Posłuchaj: YouTube
„Dobranoc, misiu”
1. Gdy z drzew ostatni spadnie liść
1. Gdy z drzew ostatni spadnie liść
Gdy mróz się lasem skrada,
Do gawry człapie bury miś
i do snu się układa.
Ref. Dobranoc, misiu, pada śnieg,
narciarzom dróżki mości,
więc w łapy wtul kudłaty łeb
i pośpij, pośpij...
Dobranoc, misiu, pada śnieg
na świerki. jodły, sosny.
więc w łapy wtul kudłaty łeb
i pośpij, pośpij...
2. Bo jak tu żyć, gdy słońca brak,
gdy zima grozi głodem.
Gdy lubi się poziomki smak
I barć pachnącą miodem.
Do gawry człapie bury miś
i do snu się układa.
Ref. Dobranoc, misiu, pada śnieg,
narciarzom dróżki mości,
więc w łapy wtul kudłaty łeb
i pośpij, pośpij...
Dobranoc, misiu, pada śnieg
na świerki. jodły, sosny.
więc w łapy wtul kudłaty łeb
i pośpij, pośpij...
2. Bo jak tu żyć, gdy słońca brak,
gdy zima grozi głodem.
Gdy lubi się poziomki smak
I barć pachnącą miodem.
Ref.
Dobranoc, misiu, pada śnieg...
hymn Polski
1. Jeszcze Polska nie zginęła,
Kiedy my żyjemy.
Co nam obca przemoc wzięła,
Szablą odbierzemy.
Ref. Marsz, marsz, Dąbrowski,
Z ziemi włoskiej do Polski.
Za twoim przewodem
Złączym się z narodem.
„Śnieżnobiały uśmiech”
1. Codziennie spieszę się rano
by zdążyć wszędzie na czas
lecz z domu nie wychodzę
dopóki brudne zęby mam.
by zdążyć wszędzie na czas
lecz z domu nie wychodzę
dopóki brudne zęby mam.
Ref. Piękny, śnieżnobiały uśmiech ma,
kto o zęby zawsze dba.
piękne zdrowe zęby każdy ma
kto codziennie o nie dba.
2. Wieczorem lekcje, zabawa
choć bardzo chce mi się spać
zawsze pamiętam o tym
że zęby nieumyte mam.
Ref. Piękny, śnieżnobiały...
(autor: Jolanta Kucharczyk, wyd. Harmonia)
"Kotek"
kto o zęby zawsze dba.
piękne zdrowe zęby każdy ma
kto codziennie o nie dba.
2. Wieczorem lekcje, zabawa
choć bardzo chce mi się spać
zawsze pamiętam o tym
że zęby nieumyte mam.
Ref. Piękny, śnieżnobiały...
(autor: Jolanta Kucharczyk, wyd. Harmonia)
"Kotek"
Miauczy kotek: miau!
- Coś ty, kotku, miał?
- Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta jest miseczka,
A jeszcze bym chciał.
Wzdycha kotek: o!
- Co ci, kotku, co?
- Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka, pełna mleka
Aż po samo dno.
Pisnął kotek: pii...
- Pij, koteczku, pij!
Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Śpi - i we śnie mleczko chlipie,
Bo znów mu się śni.
- Coś ty, kotku, miał?
- Miałem ja miseczkę mleczka,
Teraz pusta jest miseczka,
A jeszcze bym chciał.
Wzdycha kotek: o!
- Co ci, kotku, co?
- Śniła mi się wielka rzeka,
Wielka rzeka, pełna mleka
Aż po samo dno.
Pisnął kotek: pii...
- Pij, koteczku, pij!
Skulił ogon, zmrużył ślipie,
Śpi - i we śnie mleczko chlipie,
Bo znów mu się śni.
(autor: Julian Tuwim)
„Jabłka”
1. Wniosły dzieci z sadu koszyk przepełniony:
jabłek żółtych, jabłek kraśnych,
jabłuszek zielonych.
1. Wniosły dzieci z sadu koszyk przepełniony:
jabłek żółtych, jabłek kraśnych,
jabłuszek zielonych.
2. Teraz trzeba jabłka dobrze poukładać
i pomyśleć, które jabłko
do czego się nada.
3. Które do zjedzenia, które do pieczenia,
które znów na marmoladę,
które do suszenia.
4. Wniosły dzieci z sadu koszyk przepełniony:
jabłek żółtych, jabłek kraśnych,
jabłuszek zielonych.
(źródło: Tropiciele, WSiP)
i pomyśleć, które jabłko
do czego się nada.
3. Które do zjedzenia, które do pieczenia,
które znów na marmoladę,
które do suszenia.
4. Wniosły dzieci z sadu koszyk przepełniony:
jabłek żółtych, jabłek kraśnych,
jabłuszek zielonych.
(źródło: Tropiciele, WSiP)
„Wyciszanka”
1.
Cichuteńko już siadamy
i zajęcia zaczynamy.
Cicho - sza, cicho-sza, cicho-sza.
i zajęcia zaczynamy.
Cicho - sza, cicho-sza, cicho-sza.
2. Gdy szybciutko usiądziemy,
dużo rzeczy się dowiemy.
Cicho - sza, cicho-sza, cicho-sza.
3. Gdy ktoś chciałby nam przeszkodzić,
pani palcem mu pogrozi.
pani palcem mu pogrozi.
Cicho - sza, cicho-sza, cicho-sza.
(autor: Jolanta Kucharczyk, wyd. Harmonia)
(autor: Jolanta Kucharczyk, wyd. Harmonia)
„Pierwszaczek
1. Puk, puk - to
ja, mały uczeń pierwszaczek.
Puk, puk - to ja, taki dzielny uczniaczek.
Puk, puk - to ja, pukam dziś do twoich drzwi.
Puk, puk - to ja, proszę, bądź przyjazna mi.
Puk, puk - to ja, pukam dziś do twoich drzwi.
Puk, puk - to ja, proszę, bądź przyjazna mi.
Ref:
Ole, ole, ola, szkołę lubić się da.
Ole, ole, ola, a w niej uczniem jestem ja. (bis)
2. Dzyń, dzyń - to ja, mam tornister spakowany.
Dzyń, dzyń - to ja, samodzielny i bez mamy.
Dzyń, dzyń - to ja, mogę zasiąść w ławce twej.
Dzyń, dzyń - to ja, moim druhem zostać chciej.
Ref: O le, o le, o la... (bis)
Ole, ole, ola, a w niej uczniem jestem ja. (bis)
2. Dzyń, dzyń - to ja, mam tornister spakowany.
Dzyń, dzyń - to ja, samodzielny i bez mamy.
Dzyń, dzyń - to ja, mogę zasiąść w ławce twej.
Dzyń, dzyń - to ja, moim druhem zostać chciej.
Ref: O le, o le, o la... (bis)
(źródło: Tropiciele klasa 1, WSiP)
„No to co?”
1.
Rzecz to pewna, rzecz to znana,
że się trzeba śmiać od rana.
Ref. Choćby nawet z trudem szło,
No to co, no to co?
Choćby nawet z trudem szło,
No to co?
2. To nie czary, to nie cuda,
Wszystko się chętnemu uda.
Ref. Choćby nawet ….
3. Komu nie brak jest ochoty,
Ten nie boi się roboty.
Ref. Choćby nawet ….
że się trzeba śmiać od rana.
Ref. Choćby nawet z trudem szło,
No to co, no to co?
Choćby nawet z trudem szło,
No to co?
2. To nie czary, to nie cuda,
Wszystko się chętnemu uda.
Ref. Choćby nawet ….
3. Komu nie brak jest ochoty,
Ten nie boi się roboty.
Ref. Choćby nawet ….
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz